Chcę, wybieram, decyduję

100x100rownac_szanseRelacja ze spotkania z posłem Edwardem Czesakiem i Józefem Boryczką legendą tarnowskiej Solidarności.

Piątek, 16 maja był dla młodzieży z Bobrownik Małych uczestniczącej w projekcie „Chcę, wybieram, decyduję” bardzo szczególnym dniem. Właśnie pierwsze od kilku dni, promienie słońca zaczęły przebijać się poprzez ciemne chmury, które dotąd spowijały deszczowym szalem całą okolicę. Wody Dunajca mimo, że nadal groźnie rozlane, to jednak szykowały się już by wrócić do swojego koryta. Mieszkańcy Bobrownik mogli odetchnąć z ulgą! Wieczorem w sali Domu Ludowego rozpoczęło się spotkanie z posłem Edwardem Czesakiem oraz Józefem Boryczką legendą tarnowskiej Solidarności.

Zbliżała się godzina 19, wśród młodzieży dało się wyczuć napięcie ale i wielkie zaciekawienie. Pierwszy raz będą mieli okazję spotkać się z tak wspaniałymi gośćmi. Nagle sale przeszedł cichy szmer – już są! – dało się słyszeć z kolejnych ust. W tym momencie, w drzwiach pojawili się jednocześnie pan Boryczka i radny powiatu tarnowskiego pan Jacek Hudyma. Okazją do spotkania jest obchodzona w tym roku rocznica wyborów z czerwca 1989 roku. Kilkanaście minut później swoją obecnością zaszczycił nas pan poseł Czesak.

Po krótkiej prezentacji i przywitaniu pan Boryczka rozpoczął pasjonującą opowieść o początkach tarnowskiej Solidarności. W jednej chwili cofnęliśmy się do początku lat osiemdziesiątych. Opowieść pana Józefa była tak sugestywna, że zamykając oczy można było nawet usłyszeć gdzieś w oddali postulaty robotników. We wrześniu 1980 roku został utworzony Komitet Założycielski NSZZ w Zakładach Azotowych w Tarnowie. Komitet wyłonił ośmioosobowe prezydium, do którego również został wybrany nasz gość pan Józef Boryczko. Oczekiwania i nadzieje były wielkie, jednak stan wojenny brutalnie wszystko rozwiał. Internowania nie ominęły działaczy z Tarnowa, z których większość została przewieziona do Załęża. Nawet dziś, dramatyzm tamtych dni budził przerażenie na twarzach młodzieży wsłuchującej się w opowieść. Komunizm dogorywał, w lutym 89 roku rozpoczęły się obrady Okrągłego Stołu, w wyniku których już w czerwcu przeprowadzono w Polsce pierwsze po wojnie wolne wybory. Nasi goście z przejęciem wspominali z jaką radością wsłuchiwali się w podawane wyniki głosowania. Zwycięstwo strony Solidarnościowej było bezsprzeczne.

Dziś pomimo pływającego czasu, powinniśmy ciągle pamiętać o ludziach którzy zapoczątkowali zmiany, dzięki którym Polska mogła się znaleźć w UE i NATO. Jednak współczesność nadal stawia przed Polakami nowe wyzwania. Nie można przy tym, jak zauważył poseł Czesak, zapominać o ludziach starszych i niepełno sprawnych. Nasz gość zachęcał również młodzież, by w większym stopniu angażowała się w życie swoich społeczności. Bo choć demokracja sporo kosztuje, to jednak jest jedyną drogą do rozwoju.

Na końcu chcielibyśmy jeszcze raz podziękować panu Jackowi Hudymie za pomoc w organizacji spotkania oraz wszystkim przybyłym gościom.



Zdjęcia: Tomasz Pyrchla

fundacja_logo castor_logo logo-razem-89

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *