Historia Bojowego Sztandaru z Bobrownik Małych – Uzupełnienie 3

100x100-sztandarW pierwszej połowie 1943 roku sierżant Franciszek Kopa, wystąpił z propozycją ufundowania sztandaru bojowego dla Placówki Armii Krajowej „Kuna-Klementyna” z Klikowej. W skład tego oddziału wchodzili również żołnierze pochodzący z Bobrownik Małych i to właśnie im zostało powierzone to niebezpieczne zadanie. Dowódca drużyny Franciszek Kostrzewa po latach napisze: Propozycja, aczkolwiek bardzo trudna, została przeze mnie przyjęta. Rozpocząłem pracę od zbiórki pieniędzy na zakup materiałów. W tym pomogli mi koledzy z drużyny”.

Po zebraniu odpowiedniej kwoty, Michalina Odbierzychleb zakupiła w Warszawie nici do haftowania, Bujak Wilhelm wykonał wszystkie potrzebne szablony, zaś sukno dostarczył bezpłatnie ksiądz Jan Maziarz. Prace nad sztandarem trwały tydzień, w jednym z pomieszczeń domu Stanisława Bujaka. Wyszywanie nadzorowali Wilhelm Bujak i ksiądz Maziarz. Ubezpieczeniem pracujących kobiet zajmował się przez cały czas Franciszek Kordela wraz z dwoma żołnierzami. Tak powstał sztandar, wspólne dzieło Marii Lech, Zofii Kogut oraz Michaliny Odbierzychleb.

Na stronie głównej pośrodku znajdował się haftowany orzeł państwowy. Powyżej niego w dwóch rzędach półkoliście rozmieszczono napis: ZA WIARĘ I WOLNOŚĆ OJCZYZNY PL. KUNA. Pod orłem: POLSKIE WOJSKO POWSTAŃCZE. Po dwóch stronach orła umiejscowiono datę: 1943 oraz napis AK. Na stronie odwrotnej pośrodku płata znajdował się namalowany przez księdza Rachwała z Tarnowa wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej. Nad wizerunkiem biegł półkoliście haftowany w dwóch rzędach napis: KRÓLOWO KORONY POLSKIEJ, a pod wizerunkiem BŁOGOSŁAW NAM.

Uroczystość poświęcenia sztandaru odbyła się w kaplicy parafialnej w Rudce w 1943 roku. Mszę św. odprawił ksiądz Wrona kapelan 16 Pułku Piechoty Ziemi Tarnowskiej. W nabożeństwie udział wzięło wielu żołnierzy AK związanych z regionem tarnowskim.

Po wojnie sztandar trafił do Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Tarnowie, gdzie zaginął. W 1988 r. koło ZBoWiD w Wierzchosławicach trafiło na jego ślad. Według istniejących informacji miał się on znajdować w prywatnym mieszkaniu byłego pracownika UB. Prawdopodobnie jednak nie udało się go odzyskać. Obecnie nie są również znane losy repliki zaginionego sztandaru, która została uroczyście poświęcona w kościele parafialnym w Rudce w lipcu 1981 roku.

 

Tekst przygotował: Franciszek Wrona

Źródło:
Krwawicz Ney M.: Sztandary i proporce Armii Krajowej, Warszawa 1994
Krwawicz Ney M., Siemaszko Z., Siemaszko M.: Bojowe sztandary i proporce Armii Krajowej, Warszawa 1991
Wspomnienia Franciszka Kordeli (rękopis)
Kronika Bobrownik Małych


Uzupełnienie

Kilka dni temu, dzięki uprzejmości Łukasza Kani z Komorowa, dotarły do mnie bardzo ciekawe materiały dotyczące sztandaru z Bobrownik Małych. W moich rękach znalazła się czterdziesto stronnicowa książeczka autorstwa Augustyna Kowala o znamiennym tytule: „WSPOMNIENIA Z LAT WOJNY I OKUPACJI HITLEROWSKIEJ 1939-1947”. Z ogromną ciekawością i napięciem zacząłem czytać kolejne strony. Niestety, przy co drugim zdaniu przeżywałem swoiste deja vu – oto pierwszy raz mam w rękach książkę, a znam połowę zawartych w niej wspomnień! Nagle zaczęło się rodzić we mnie uporczywe pytanie – skąd Autor czerpał te wszystkie informacje dotyczące Bobrownik i konspiracyjnej działalności Placówki AK „Kuna” z Klikowej? Dopiero po chwili przypomniałem sobie, że jakiś czas temu miałem szczęście zapoznać się ze wspomnieniami Franciszka Kordeli z Bobrownik Małych. Było to kilkanaście kart formatu A4 zapisanych linijka po linijce spracowaną ręką kaprala „Krawieckiego” [ps. konspiracyjny Kordeli]. Do rękopisu F. Kordeli dołączony był drugi egzemplarz przepisany przez kogoś z jego rodziny, dzięki temu nawet fragmenty, w których łamało się pismo Pana Franciszka można było odczytać. Teraz zrozumiałem skąd pochodziła spora część wersetów w tej książce…, ale do rzeczy.
W dwóch miejscach omawianej książki A. Kowala znajdują się interesujące nas informacje. Na stronie 19 jest relacja spójna z przekazem Franciszka Kordeli oraz informacjami przekazanymi przez Ney-Krwawicza za Franciszkiem Kostrzewą – zatem nie będę się do tego odnosił. Najciekawsza część znajduje się na stronie 39 i 40. W pierwszy zdaniu pan Kowal sugeruje, że sztandar do 1945 roku był u Franciszka Kostrzewy. Wydaję się to pomyłką, gdyż zarówno Kordela, jaki i sam Kostrzewa utrzymywali, że po poświęceniu sztandar trafił do dowódcy placówki Kopy – co wydaje się racjonalne. W jakich okolicznościach po wojnie, ponownie Franciszek Kostrzewa stał się dysponentem sztandaru obecnie trudno ustalić. Niestety, tu zaczyna się największa zagadka. Pan Kowal sugeruje, że Franciszek Kopa ufundował kolejny sztandar, w zamian oryginalnego zniszczonego podczas przechowywania. Ten to sztandar z kolei miał zostać przekazany do Powiatowego Zarządu ZBoWiDu w Tarnowie, gdzie został skradziony, zaś po pewnym czasie odnaleziono go w klasztorze w Tuchowie. Informację o kradzieży podawał również Franciszek Kostrzewa. Natomiast Józef Bodzoń w 1988 roku sekretarz koła ZBoWiD w Wierzchosławicach, którego cytuje Ney-Krwawicz, stwierdza: „Jak wiadomo tut. Zarządowi po wojnie na polecenie władz oryginalny sztandar został oddany przez kol. Kostrzewa Franciszek do Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Tarnowie”. Dalej zaś twierdził, że koło ZBoWiD trafiło na ślad sztandaru, który miał się znajdować w prywatnym mieszkaniu byłego pracownika UB, zaś grot sztandaru odzyskano z MSW.
Pewne natomiast jest, że początkiem lat osiemdziesiątych podjęto działania odnośnie ufundowania kolejnego sztandaru. Augustyn Kowal podaje że: „Koło Gminne ZBOWID w Wierzchosławicach czyniło starania od 1982 r. o rekonstrukcję i ufundowanie trzeciego[?] sztandaru. Zarząd Wojewódzki ZBOWID w Tarnowie przychylił się do naszej prośby i wydał zezwolenie na wykonanie sztandaru. Tarnowskie zakonnice wykonały na podstawie posiadanej fotografii nowy sztandar, który w lipcu 1983 r. poświęcony został przez księdza Michała Żurka, proboszcza parafii”.
Należy tu sprostować, że data poświęcenia podana przez Ney-Krwawicza za Kostrzewą (lipiec 1981), jak również przez A. Kowala (lipiec 1983), są nieprawdziwe – według zapisu w Kronice Bobrownik Małych uroczystość miała miejsce 26 lipca 1982 roku.

Która historia jest prawdziwa? Może obie wersje gdzieś się łączą – tego nie wiem. Proszę jednak wszystkie osoby, które posiadają informację lub zdjęcia dotyczące sztandaru lub jego kopii o przesłanie ich lub umieszczenie w formie komentarza pod niniejszym artykułem.

Źródło:
Kowal A.: Wspomnienia z lat wojny i okupacji hitlerowskiej 1939-1947 (Ziemia Tarnowska), Komorów 1998
Krwawicz Ney M.: Sztandary i proporce Armii Krajowej, Warszawa 1994
Kronika Bobrownik Małych


Uzupełnienie 2

Został odnaleziony sztandar placówki „Kuna” Armii Krajowej. Jest to kopia wykonana w 1982 roku staraniem członków wierzchosławickiego ZBOWiD-u, głównie mieszkańców Bobrownik Małych.

Sztandar znajduje się w „starym” Domu Ludowym w Wierzchosławicach, w pomieszczeniu byłego Zarządu Gminnego ZBOWiD. Sztandar to część historii Bobrownik i jej mieszkańców. Będziemy starać się o jego odzyskanie i wyeksponowanie w godnym miejscu.

Tekst i zdjęcia: Jacek Skrabot


Uzupełnienie 3

Sztandar placówki „Kuna” znajduje się wewnątrz bocznej kaplicy kościoła klasztornego p.w. Nawiedzenia NMP w Tuchowie. Sztandar umieszczony jest nad tablicą pamiątkową żołnierzy I Batalionu „Barbara” 16 pp AK.

Tekst i zdjęcia: Franciszek Wrona

Możesz również polubić…

5 komentarzy

  1. Jan Owca pisze:

    Pani Natalio, pochodzę z Niedomic a przez kilka lat mieszkałem w Ilkowicach. Kilku moich bliskich z obu miejscowości było partyzantami AK „Kuna/Klementyna”, którą dowodził sierżant F. Kopa z Białej. Znam trochę historię sztandaru ale nie wiem kto jest na zdjęciach. Będę wdzięczny za informacje, a moim cichym marzeniem jest prezentacja sztandaru w Domu Ludowym w Ilkowicach. Mieszkam w USA a moją niewielką wiedzę o Placówce AK „Kuna/Klementyna” przedstawiłem na Youtube w programach „Partyzanci z Ilkowic”. Serdecznie Panią pozdrawiam i czekam na Pani e-maila. Jan Owca

  2. natalia pisze:

    dzien dobry , na zdjeciu ze sztandardem jest moj dziadek franciszek kostrzewa , szukam emaila na ktorego moglabym sie skontaktowac z kims kogo interesuja informacie z tamtych czasow

  3. andrew pisze:

    mam pytanie gdzie teraz znajduje się ten sztandar?oczywiście kopia ta ostatnia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *