Dorota Kowal – Ogród moja pasja
W projektowaniu ogrodu możemy skorzystać z gotowych pomysłów ale niektórzy jak nasza pasjonatka roślin Dorota Kowal sama stworzyła niepowtarzalne otoczenie swego domu, zrealizowała marzenia o własnym ogrodzie z własnymi pomysłami i nasadzeniami ulubionych roślin. „Moja fascynacja ogrodem, krzewami i różnego gatunku roślinami trwa już ponad 15 lat, tyle mają posadzone jako jedne z pierwszych sosny. Mające dzisiaj ponad 8 metrów, tworzące gęsty, zielony parawan. Przez te lata wymieniam , dosadzam ciekawe rośliny iglaste, liściaste jak również cebulowe i byliny”– powiedziała pasjonatka.
W swojej kolekcji ma wiele roślin, wśród nich wymienia: „sosny, cyprysy, modrzewie, ,kosodrzewiny, jałowce niektóre z nich formułuje tworząc zielone rzeźby. Oczywiście, ciągle coś w nim zmieniam i ulepszam, ale sprawia mi to wielką radość. W ogródku jest zawsze dużo pracy, zwłaszcza wtedy gdy niektóre rośliny rozrastają się i przeszkadzają innym, wówczas muszę ingerować” powiada Dorota.
Oprócz iglaków jest też wiele ciekawych krzewów liściastych, a wśród nich wymienia: kilka gatunków klonów, perukowiec, tawuły, dużo różnych trzmielin i wierzb, niektóre prowadzone na pniu, budleja dawida, hortensje, berberysy, różaneczniki, azalie, hibiskusy oraz 15-letnia yucca. Na rabatach królują byliny: „nasadzenia zaplanowałam tak, aby rabaty zawsze były kolorowe kwitnące w zależności od pory roku.”
Na tle krzewów iglastych i liściastych zakwitają : sasanki, tulipany, cebulice, krokusy, szafirki, hiacynty. Potem rozpoczyna się koncert kwiatów letnich, m.inn. liliowce, złocienie, pięciorniki,astry a sezon kończą chryzantemy i owoce czerwonych i pomarańczowych ogników. Nie brakuje też pnączy: „one też są ważne w ogrodzie, wśród nich są: winobluszcz pięcioklapowy, róża pnąca, clematisy, bluszcze pospolite, wiciokrzewy.”– wymienia Dorota. Wśród tej kolekcji wspaniale rośnie, podarunek od męża Cyprys Nutkajski zwany przez właścicielkę ogrodu Czarownicą. Są też miejsca wypełnione skalniakami i fantazyjnie ułożone suche korzenie drzew przynoszone systematycznie z każdego spaceru nad rzeką, które teraz służą za doniczki dla rojników, rozchodników, skalnic i smagliczek.
Dzisiaj ogród ma prawie 8 arów, a zaczynała na paru metrach metodą prób i błędów. Wszystkich roślin nie sposób wymienić co roku pojawiają się też nowe inspiracje i okazy wzbogacające skąpany w słońcu ogród. „Ogród ten jest nierozerwalną częścią mojego życia, radością, dumą i moją pasją”– powiedziała właścicielka ogrodu.
Zdjęcia: Dorota Kowal, Dorota Katra. Tekst: Dorota Katra